Spis Roczników
rocznik 2020
rocznik 2019
rocznik 2018
rocznik 2017
rocznik 2016
spis treści
-
rocznik 2015
spis treści
-
rocznik 2014
spis treści
-
rocznik 2013
spis treści
-
rocznik 2012
spis treści
-
rocznik 2011
spis treści
rocznik 2010
spis treści
-
rocznik 2009
spis treści
rocznik 2008
spis treści
rocznik 2007
spis treści
rocznik 2006
spis treści
rocznik 2005
spis treści
rocznik 2004
spis treści
rocznik 2003
spis treści
rocznik 2002
spis treści --
rocznik 2001
spis treści
rocznik 2000
spis treści
rocznik 1999
spis treści
rocznik 1998
spis treści
rocznik 1997
spis treści
rocznik 1996
spis treści
rocznik 1995
spis treści
rocznik 1994
spis treści
rocznik 1993
spis treści
rocznik 1992
spis treści
rocznik 1991
spis treści
strona główna
|
Almanach Muszyny 1999
Słowo do Czytelnika
Przekazujemy Państwu dziewiąty już numer Almanachu Muszyny. Z roku na rok staramy się, nie zaniedbując strony merytorycznej, poprawiać szatę graficzną naszego pisma, ilustrując go czarno-białymi fotografiami i kolorowymi wkładkami. Od zeszłego roku wprowadziliśmy nowy rodzaj sklejania grzbietowego, które stało się koniecznością ze względu na to, że Almanach z cienkiego zeszytu rozrósł się do rozmiarów całkiem pokaźnej książeczki. Z początkującego lokalnego pisma staje się powoli rocznikiem z tradycjami i stwierdzamy to z dumą z pewną renomą.
Jak co roku piszemy o historii, kulturze, sztuce, przyrodzie naszego nadpopradzkiego regionu. A także o ludziach, którzy tworzą tę naszą historię i naszą współczesność.
Chcemy Państwu dać zakosztować muszyńskiej poezji, pozwolić zerknąć w stare dokumenty, a potem zachęcić do spaceru doliną Popradu i Muszynki, gdzie nasze kroki stają się echem głosu dzwonów muszyńskiego kościoła.
Na początek pragniemy wprowadzić Czytelników w fascynujący, kolorowy świat obrazów Nikifora, który sam siebie lubił nazywać "Matejką z Krynicy". Prawdziwy Matejko również pojawi się na naszych łamach w artykule, opowiadającym o pobycie malarza w Krynicy i o okolicznościach powstania szkicu, przedstawiającego Starą Gminę w Muszynie. Poruszając się nadal po obszarach sztuki, opowiemy o ludowym rzeźbiarzu muszyńskim, Józefie Sikorskim.
Po raz pierwszy zamieszczamy bez tłumaczenia na język polski tekst słowackiego historyka, wieloletniego kierownika archiwum w Lewoczy, Ivana Chalupeckiego.
Zdajemy sobie sprawę, że może to stanowić pewne utrudnienie dla Czytelników, niemniej ze względu na duże podobieństwo naszych języków zrozumienie tekstu jest w pełni możliwe. Mamy nadzieję, że pomysł się Państwu spodoba.
Słowacki artykuł otwiera część Almanachu poświęconą Kościołowi i jego sprawom. Oczywiście teksty dotyczą głównie spraw nam bliskich, a więc opowiadają o ludziach związanych, choćby pośrednio, z naszym biskupim miasteczkiem, o muszyńskich świątyniach i ich bogatej symbolice, a także o mogiłach wspaniałych Polaków, wywodzących się z Muszyny. Okazuje się, że i po muszyńskiej ziemi wędrował kiedyś Ojciec Święty Jan Paweł II, który w czasie swej tegorocznej pielgrzymki do Ojczyzny kanonizował Kingę - Panią Sądecką.
Były w historii Muszyny chwile szczęśliwe, były i podniosłe, ale zdarzały się też i takie, których wspomnienie smutkiem i goryczą napełnia serca do dziś. Do nich należą dni okupacji hitlerowskiej.
Poprosimy Czytelników tym razem o chwilę zadumy nad losem muszyńskich Żydów, wypędzonych przez Niemców z nadpopradzkiego miasteczka, które oni również uważali za swój dom.
Kiedy już odbędziemy spacery ulicą Ogrodową ku staremu kirkutowi, oglądniemy przedwojenne muszyńskie pensjonaty, zwiedzimy ponadczterdziestoletnie muszyńskie muzeum, a także zmęczymy się pieszymi wycieczkami w stronę nadpiwniczańskiej Hali Pisanej, możemy koleją pojechać do Krynicy, żelazną drogą wytyczoną już niemal 90 lat temu, którą jeździł często Nikifor, by potem tory i dworce przenosić na swoje urokliwe rysunki. W perle polskich uzdrowisk zachęcimy Państwa do spaceru ulicą Pułaskiego, spory kawałek ponad kiepurowską "Patrię", gdzie u wylotu szosy z Krynicy do Tylicza,
wśród starych drzew kryje się Kopiec Pułaskiego.
Szacunek dla dzieła ówczesnego burmistrza Krynicy, drą Franciszka Kmietowicza, a także innych wspaniałych kryniczan, którzy społecznemu trudowi budowy Kopca i Pomnika Pułaskiego poświęcili kilkadziesiąt lat temu sporo czasu i prywatnych pieniędzy, skłonił nas do podjęcia tego tematu.
Przed dwoma laty rozpoczęliśmy almanachową przygodę z językiem Muszyny. W tegorocznym wydaniu dorzucamy do komponowanego "słowniczka" garść oryginalnych słów i zwrotów, a także proponujemy pewne usystematyzowanie wiedzy o regułach tym językiem rządzących. Jeśli mowa o języku, natychmiast na myśl przychodzi nauka w szkole zatem i o niej przyjdzie nam porozmawiać. Zaglądniemy w tym celu na Folwark i do podmuszyńskiego Milika.
W ciepłych opowiastkach o urokach Muszyny, historyjkach o przyjaciołach i bliskich, almanachowi autorzy pozwolą Państwu zajrzeć w głąb swych wspomnień i na karty starych rodzinnych albumów, które często są prawdziwą skarbnicą drogich pamiątek i unikalnych fotografii. Wśród postaci, jakie zagoszczą na stronicach Almanachu, obok XVII-wiecznego właściciela państwa muszyńskiego, biskupa Piotra Gembickiego, znajdzie się i burmistrz Muszyny z przełomu wieku XIX/XX Jan Piróg, i leśniczy Michał Witowski, i poseł na Sejm II Rzeczypospolitej Jan Pawłowski, i nauczycielka z Folwarku Maria Heilman, i dziadek Wawrzek Bukowski.
We wrześniu ubiegłego roku zmarł prof. Roman Reinfuss, historyk i etnograf, wielki znawca i wielbiciel Łemkowszczyzny. Wielokrotnie korzystaliśmy z jego wiedzy, zawartej w bogatym dorobku naukowym, przy tworzeniu kolejnych roczników Almanachu. Z grona naszych autorów odeszła również tej wiosny Maria Waśniowska, rodowita muszynianka, ze strony której nieodmiennie otrzymywaliśmy wyrazy sympatii i popar-cia dla naszej działalności wydawniczej. Przychodzi nam ją pożegnać z prawdziwym żalem.
Pragniemy poinformować Czytelników o nowej inicjatywie, która, miejmy nadzieję, na stałe zagości w Almanachu Muszyny. Publikujemy pierwszą listę osób, które dokonały wpłat na konto Funduszu Stypendialnego Almanachu Muszyny (odnotowaliśmy wpłaty, które wpłynęły do 15 maja br.). W dniu 3 lipca, w trakcie IX Spotkania Przyjaciół Almanachu Muszyny, w "Ogrodzie Wandy" dokonamy uroczystego wręczenia pierwszego stypendium ufundowanego dla uzdolnionej młodzieży muszyńskiej przez przyjaciół naszego pisma. Serdecznie wszystkim dziękujemy.
Wyrazy wdzięczności chcemy także skierować do wszystkich tych osób, które pomogły nam stworzyć dziewiąty Almanach Muszyny. Szczególnie gorąco dziękujemy Dyrekcji Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu za udostępnienie nam reprodukcji obrazów Nikifora, a także Pani Kustosz Domu Matejki w Krakowie.
Składając życzenia dalszej owocnej działalności naszemu patronackiemu Towarzystwu Miłośników Ziemi Muszyńskiej, które w tym roku obchodzi dwudzieste urodziny, jednocześnie zarówno szanownemu jubilatowi, jak i naszym Czytelnikom obiecujemy, że chociaż podobno, za sprawą tajemniczego zegarmistrza Kalasantego, czas w naszym miasteczku stanął, postaramy się nie spocząć na laurach i pilnując naszych czasomierzy oraz komputerów, zagrożonych barierą magicznego roku 2000, zdążyć na spotkanie z Państwem w dziesiątym Almanachu, by wspólnie uczcić nasz/m de siecle...
Bożena Mściwujewska-Kruk
spis treści >>
|