|
Ziemia talentów
Muszyński Oddział
Towarzystwa Przyjaciół
Sztuk Pięknych
reaktywowano w początkach 2002 r. Krok ten wymusiło niejako życie. Na nadpopradzkiej ziemi rodziło się bowiem i rodzi wiele samorodnych talentów, posługujących się z powodzeniem czy to pędzlem, czy dłutem.
I choć wielu z nich nie miało możliwości pogłębić swej wiedzy teoretycznej, to ich prace zawsze jednak znajdowały i "znajdują swych nabywców. Często bowiem te malowane z potrzeby serca górskie i nadpopradzkie pejzaże, dłubane kozikami świątki czy charakterystyczne postaci to prawdziwe perełki sztuki nieprofesjonalnej.
By nie uronić nic z tej rozproszonej spuścizny, za namową członków kolegium re
dakcyjnego "Almanachu Muszyny" postanowiono powołać do życia w styczniu 2002 r. muszyński Oddział Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych. Pracami jego pokierował wówczas Zbigniew Gruczelak. Określono wówczas, że podstawowym zadaniem Towarzystwa będzie mecenat nad poszczególnymi twórcami oraz promocja ich prac.
- Dziś towarzystwo nasze liczy 33 osoby - mówi Krystyna Lotek, prezes stowarzyszenia. - 29 artystów będących naszymi członkami prezentuje szeroką gamę różnorodnych stylów i technik plastycznych, od sztuki surowej, do zaawansowanej. Większość z nich to malarze. Ale są także wśród nas hafciarki, fotograficy, ceramicy.
Rafał i Stanisław Wrona parają się kowalstwem artystycznym. Krystyna Lotek zajmuje się m. in. dość nietypową dziedziną - grafiką komputerową.
Towarzystwo stara się wspierać i promować swych członków, organizując wystawy indywidualne i zbiorowe. Do większych należy zaliczyć z pewnością wystawę "Nosi mnie" zaprezentowaną w kwietniu 2003 r. w Domu Wspólnoty Polskiej na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, którą przeniesiono później do Natolińskiego Ośrodka Kultury. Sądeczanie z twórczością muszyńskich twórców mieli okazję zapoznać się W Galerii Sądeckiej Biblioteki Publicznej na przełomie roku 2004/05.
- W sobotę chcemy spotkać się w Muzeum Regionalnym PTTK gdzie, niezależnie od otwarcia wystawy prac plastycznych, podyskutujemy sobie w ramach seminarium na dość przewrotny temat: "Mój najlepszy obraz, ten, którego jeszcze nie namalowałem" - opowiada Krystyna Lotek. - Ostatnim naszym pomysłem na uatrakcyjnienie oferty kulturalnej w Muszynie jest koncert muzyczny, jaki zamierzamy zorganizować na przełomie lipca i sierpnia, a który roboczo nazwaliśmy "Śpiewajmy Bogu". Wystąpią w nim kwartet smyczkowy oraz soliści Opery Kameralnej w Warszawie. Chcemy bowiem, by naszej działalności przyświecało motto: "Sztuka powinna wznosić się ponad życie, nie tylko je odzwierciedlać".
|