Zapisał się w historii

Dr Seweryn Mściwujewski zapisał się złotymi zgłoskami w historii Muszyny, walnie przyczyniając się - wspólnie z ówczesnym burmistrzem Antonim Jurczakiem - do przyznania Muszynie w latach trzydziestych XX w. statusu uzdrowiska.

Oprócz prowadzenia własnej praktyki lekarskiej, pełnił także funkcję lekarza zdrojowego. Nie odmawiał nikomu potrzebującemu, wędrował z pomocą lekarską po okolicznych wioskach. Angażował się w poszukiwanie wód mineralnych. Jedno z odkrytych źródeł na Zapopradziu, czynne do dzisiaj, otrzymało nazwę "Wanda" od imienia jego żony.

Był człowiekiem renesansu, aktywnie działał na rzecz lokalnej społeczności. Był między innymi prezesem oddziału PCK w Muszynie. Zmarł w roku 1944, a jego pogrzeb stał się manifestacją serdecznych uczuć, jakimi darzyli go muszynianie.

Wanda z Chrapczyńskich Mściwujewska, utalentowana plastyczka i śpiewaczka krakowska, aktywnie wspierała swojego męża, stając się dobrym duchem małego nadpopradzkiego uzdrowiska. Przeżyła o wiele lat swojego męża; zmarła w roku 1967 i spoczęła obok mego na muszyńskim cmentarzu.